Agresywny sąsiad i uszkodzone mienie – czy można coś z tym zrobić?
Immisja jest działaniem właściciela nieruchomości, które prowadzi do skutków odczuwanych dla sąsiadów w ich domach. Czasem zwrócenie sąsiadowi uwagi pomaga, a innym razem staje się on agresywny czy nawet niszczy nasze mienie. Czy możemy się w tej sytuacji bronić? W jaki sposób?
Czasem agresja rodzi agresję – zanim będziesz nadgorliwy, porozmawiaj z sąsiadem
Czasami konflikt pomiędzy sąsiadami rozpoczyna się od błahych kwestii, np. zbyt głośnego puszczania muzyki, organizowania głośnych imprez czy wywoływania głośnych awantur. Jeśli sąsiad zareaguje na to pójściem do drugiego i rozmową, to być może ten pójdzie po rozum do głowy i zaprzestanie swojego uciążliwego działania. Tutaj należy wspomnieć, że okazjonalne urządzanie nawet głośnych imprez do takich uciążliwości nie należy, choć zasada dobrego wychowania wymaga, by najbliższych sąsiadów poinformować, że może być w danym dniu głośniej niż zwykle. Niemniej jednak nieuzasadnione interwencje policji mogą skończyć się mandatem dla wzywającego, nawet do 1000 zł. Z kolei w przypadku stwarzania uciążliwości mandat może wynosić 1500 zł. Jeśli wezwania będą zdarzały się często, to służby nie będą ich traktować poważnie, a konflikt sąsiedzki będzie narastał i może dojść nawet do agresji. Wtedy już rodzi się problem bo zaatakowany może wystąpić z pozwem o naruszenie dóbr osobistych i nietykalności cielesnej wobec sąsiada. Zatem, zawsze warto zacząć od rozmowy, no chyba że te nic nie dają wtedy należy sięgnąć po inne środki.
Co jeśli wobec sąsiada została orzeczona kara grzywny, a także odszkodowania za uszkodzenie mienia i nadal jesteście sąsiadami?
Gdy sąsiad uszkodził Twoje mienie i masz na to dowody, np. zdjęcia, nagranie czy choćby SMS-y, w którym groził Ci takim działaniem, to możesz wystąpić z pozwem o odszkodowanie za uszkodzenie mienia, a także naruszenie dóbr osobistych. Jeśli wygrasz sprawę z pomocą adwokata, to niby świetnie, ale jednak gdy nadal zajmujesz to samo mieszkanie, a sąsiad swoje, to robi się pewien kwas, a nawet duży kwas. W najlepszym przypadku sąsiad przestanie się odzywać i zaprzestanie swoich uciążliwych czy agresywnych działań. W najgorszym stanie się jeszcze bardziej agresywny, do tego stopnia, że zacznie grozić nawet pobiciem czy śmiercią Tobie lub Twojej rodzinie. Oczywiście takie zachowanie sąsiada możesz nagrać choćby na dyktafon. Jeśli będziesz mieć bezpośredni dowód na to, że Twoje zdrowie i życie jest zagrożone, to możesz wystąpić z pozwem o uporczywe nękanie, czyli stalking. Osobie, która dopuszcza się takiego działania grozi do 3 lat więzienia, a jeśli prześladowany targnie się na własne życie od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Zatem jeśli sąsiad biega z nożem czy też włamał się do twojego domu albo zniszczył Twoje drzwi i masz obawy, że posunie się dalej, to powinieneś zgłosić to organom ścigania. Warto też zebrać stosowne dowody. Warto podkreślić, że mogą to być również wpisy na portalu społecznościowym z groźbami albo podszywanie się pod pokrzywdzonego, czyli kradzież tożsamości, w celu wyrządzenia szkody osobistej lub majątkowej. W sporządzeniu pozwu pomoże Ci adwokat będzie Cię również reprezentował w sądzie. Jeśli masz problem z sąsiadem i mieszkasz w stolicy województwa podlaskiego, to sprawdź ofertę prawników na stronie: www.bialystok-adwokaci.eu.
Konflikt za miedzą, czyli co z gałęziami przechodzącymi na stronę sąsiada?
Poza sytuacją taką, że sąsiad stosuje agresję psychiczną czy fizyczną albo dopuszcza się zniszczenia mienia, może występować konflikt nieco innej natury, który także poniekąd dotyczy zniszczenia mienia. Mowa o wycinaniu gałęzi przechodzących na Twoją działkę. Czy masz do tego prawo? Czy sąsiad może to uznać za uciążliwość i zgłosić? Tak naprawdę masz jedyne prawo do zbierania owoców, które opadły na Twoją działkę. Nie możesz ich jednak zrywać z gałęzi, nawet jeśli na Twoją działkę przechodzą. Co ciekawe obcinanie gałęzi należy do sąsiada, na którego działce rośnie drzewo i może wejść na Twoją działkę, by je obciąć. Natomiast tobie przysługuje takie prawo tylko za zgodą sąsiada.
Agresja pośrednia sąsiada, czyli uciążliwość – co należy zrobić?
Czasami sąsiad swojej agresji nie przenosi na sąsiadów bezpośrednio poprzez psychiczne czy fizyczne działanie, naruszenie dóbr osobistych czy nietykalności cielesnej, ale bardziej pośrednio czyniąc sąsiedztwo przykrym i uciążliwym. Wyrzucanie nieczystości przez okno, karmienie ptaków, które załatwiają się na sąsiednie okna czy parapety, wyrzucanie śmieci przez okno, umyślne zakłócanie spokoju snu w nocy, poprzez krzyk czy hałas, palenie śmieci na działce, i wiele innych czynności może zostać zgłoszonych. Jednak trzeba pamiętać, że należy mieć dowody na działanie sąsiada, bowiem bezpodstawne oskarżenie i wezwanie będzie skutkowało po pierwsze karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny do 1500 zł, a także orzeczeniem nawiązki do wysokości 1000 zł. Nie warto zatem złośliwie wzywać służb, jeśli sąsiad np. robi okazjonalną imprezę rodzinną, bo można narobić sobie kłopotu.
Zanim wytoczy się cięższe działa z sąsiadem trzeba porozmawiać. Można sprawę zgłosić także administracji budynku czy zarządcy. Dopiero kolejnym krokiem jest wezwanie służb. Oczywiście jeśli zagrożone jest Twoje zdrowie i życie lub Twoich bliskich musisz zrobić to bezzwłocznie.