Jak wykorzystać wakacje, by dziecko mogło nadrobić zaległości w szkole, a przy tym odpoczęło?
Tyle się mówi o wakacjach, a potem człowiek przypomina sobie, że przecież już nie jest uczniem i w sumie go to nie dotyczy. Jednocześnie dzieciom wakacje kojarzą się z totalną beztroską i nic nie robieniem. Ale biorąc pod uwagę zaległości, jakie każdy uczeń ma w szkole, warto pomyśleć o tym, by spędziło ono nieco czasu na nadrabianiu ich. Tutaj pojawia się więc pytanie: jak wykorzystać wakacje, by dziecko mogło nadrobić zaległości w szkole, a przy tym odpoczęło?
Trochę czasu na naukę pomoże
Nie ma się co oszukiwać, plan zajęć u dzieci jest zbyt przeładowany, a przy tym każdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy. Program nauczania także jest zbyt rozległy, a to oznacza, że dzieci mają zbyt mało czasu, by to wszystko ogarnąć. W „normalnych” czasach było to trudne, a w czasach pandemii i dziwnego nauczania online doszło to tego, że dzieciaki mają duże zaległości. Dlatego wakacje warto wykorzystać na nadrabianie zaległości. Rzecz jasna nie mamy tutaj na myśli całego dnia spędzonego na nauce, lecz godzinę, która może zmienić naprawdę wiele. Wbrew pozorom godzina każdego dnia nie zaburzy planów dziecka, by spotykać się ze znajomymi czy też waszych planów wakacyjnych, a jednak pomoże nadrobić zaległości i sprawi, że dziecko będzie zdecydowanie lepiej przygotowane do dalszej nauki. Jak wiadomo małe rzeczy mają duże znaczenie i rzeczywiście zaledwie jedna godzina w ciągu każdego dnia da dziecku wiele. Ale poza tym, że nadrobi zaległości czy też zrozumie partię materiału, z którą miało problem, zyska jeszcze więcej – a mianowicie nauczy się systematyczności. Wyobraźcie sobie, że czasami dochodzi do tego, że dzieciaki są tak niezorganizowane, że to rodzice muszą pilnować harmonogramu rekrutacji w szkołach średnich , a przecież 15 latkowie często uważają się już za dorosłych, a jednak mają problem z takim rzeczami. Z tego też powodu warto pamiętać, by wyrabiać w dzieciach poczucie odpowiedzialności i rzeczywiście poprzez godzinna naukę może się to udać.
Wakacje to dobry czas na czytanie
Na co uczniowie mają najmniej czasu podczas roku szkolnego? Oczywiście na czytanie lektur. Nie ma się co oszukiwać ilość lektur, które dzieciaki mają przeczytać w ciągu roku jest duża. A skąd mają na to wziąć czas? Czy może mają niedosypiać? Trudno więc dziwić się, że gdy pyta się dziecka czy czyta lektury, często przyznaje ono, że czyta skróty. Ale wiadomo, że o ile skróty lektur często wystarczą na lekcji, tak na maturze czy na egzaminie ósmoklasistów już zupełnie nie wystarczą. Z tego też powodu czas wakacji warto wykorzystać, by dziecko wreszcie przeczytało lektury. Jednocześnie możecie mu pomóc zrozumieć niektóre pozycje, choćby „Ferdydurke”, którego fragmenty nadal są lekturą obowiązkową (aż trudno to skomentować). Dziecko powinno liczyć też na Waszą pomoc, gdy rzeczywiście ma problem ze zrozumieniem danej pozycji.
Bądźcie przykładem dla dzieci
Godzina to niewiele czasu, ale jednocześnie to wystarczający czas, by dziecko mogło się nauczyć danej partii materiału. Jednocześnie nie może być tak, że Wy bawicie się w ogrodzie, a dziecko spędza czas z książkami. Aby osiągnąć odpowiedni efekt i zachęcić dziecko do nauki musicie dać mu przykład. Jednocześnie bycie przykładem dla własnej pociechy nie musi być trudne. Zamiast ciągle bawić się telefonem wieczorem, warto też sięgnąć po pozycję książkową. Do tego należy pomóc dziecku w nauce, choćby przez tę godzinę. A jeżeli nie macie czasu, bo rzeczywiście jesteście zapracowani, to warto zastanowić się nad zapisaniem dziecka na korepetycje. Oczywiście nie każdego dnia, lecz raz w tygodniu, by mogło nadrobić partię materiału choćby z matematyki. Wspominaliśmy Wam już o tym, jak wiele nastolatków jest tak rozkojarzonych, że nie wie nic na temat rekrutacji. Jeżeli i Wasze dziecko do tej grupy należy, to kliknijcie link do harmonogramu rekrutacji do szkół średnich i po problemie.
Motywacja i nagroda to rzeczy ważne
W wakacje dziecko ma odpocząć i to oczywiste. Nie może więc tylko się uczyć, stąd ta godzina zupełnie wystarczy. Jednocześnie warto nagrodzić je za trud. Jeżeli wiecie o czym marzy, to pomyślcie nad spełnieniem tego marzenia. Jeżeli jest to kolejna gra czy też nowe oryginalne trampki, to warto je zakupić. Dodatkowo po tygodniu nauki można wybrać się wspólnie na rodzinną wycieczkę, choćby do parku rozrywki.